Historia
KAATSU w Polsce
Pierwsze urządzenie KAATSU - tzw. „Kaatsu Nano” zostało sprowadzone do Polski w 2016 roku przez Dariusza Waluś – Szefa wyszkolenia Centrum Kettlebell Polska oraz FCF Krav-Maga.
Urządzenie to wykorzystywane było w celu pzyśpieszenia rehabilitacji po odniesionych kontuzjach, szybszej regeneracji, oraz jako sposób na spotęgowanie własnych osiągnięć i utrzymaniu ich na najwyższym poziomie.
Kolejnym etapem była współpraca z Fundacją Start-Sport założoną przez Macieja Rybickiego.
Maciej Rybicki na co dzień współpracujący ze sportowcami klasy Mistrzowskiej zaprosił do testów potwierdzających skuteczność KAATSU wielu przedstawicieli różnych dyscyplin sportowych.
Ich pozytywna opinia przyczyniła się do podjęcia szerszych działań i współpracy m.in. z Instytutem Sportu – Państwowym Instytutem Badawczym
W 2018 roku lider KAATSU Polska – Dariusz Waluś został Oficjalnym Przedstawicielem światowej organizacji KAATSU-Global, Inc. z siedzibą w Kalifornii, na zasadach wyłącznego przedstawiciela i dystrybutora marki KAATSU w Polsce.
Uzasadnieniem decyzji była niepodważalna skuteczność treningów KAATSU, udowodniona naukowo na bazie setek badań i zdarzeń z produktem jak i autorytet wynalazcy dr. Yoshiaki Sato.
Fundacja Start-Sport została oficjalnym partnerem
KAATSU Polska.
Szanowni Państwo,
sporo osób zadaje mi pytania dotyczące moich treningów i oczywiście zawsze pada pytanie nr 1 – jakie „koksy” trzeba brać aby utrzymać zdrowie i sprawność po czterdziestce.
Ewidentnie panuje jakieś dziwne przekonanie wśród płci męskiej, że nie ma sensu podnieść się z kanapy bez uprzedniego „wbicia teścia w tyłek”.
Odniosę się do tego poglądu przy pomocy poniższych dwóch zdjęć zrobionych w odstępie 10 lat oraz ich wspólnych cech, które być może zaciekawią zainteresowane osoby:
- na obydwu zdjęciach mam identyczną wagę ciała,
- od 12 lat nie byłem w siłowni,
- trening z obciążeniem robię tylko tym co mam w domu: głównie kettle + sztanga, gumy oporowe,
- nie jestem kulturystą i nie trenuję pod kątem estetyki sylwetki,
- robię głównie treningi siłowe pod kątem sportów walki, a wygląd traktuję jako efekt uboczny tego treningu,
- kilka miesięcy przed zrobieniem pierwszego zdjęcia odstawiłem z jadłospisu wszelkie mięso (oprócz ryb) i nie zamierzam do niego wracać,
- nie stosuję żadnej diety i nie zawracam sobie głowy liczeniem kalorii,
- nie stosuję żadnych sterydów, sarmów czy tzw. terapii hormonalnych, zastępczych,
- stosuję suplementację okołotreningową + witaminy i minerały,
- dużą wagę przywiązuję do regeneracji i sposobu oddychania,
- regularnie stosuję KAATSU do treningu i regeneracji,
- trenuję systematycznie i w przemyślany sposób.
Źródło: www.dariusz-walus.com
Dariusz Waluś lat 49
Dariusz Waluś lat 51